Rozpoczęliśmy nasz projekt od totalnego zdrapania lakieru z naszej Jetty.
Oto dzień 1Zajęło nam to jakieś 7 godzin, a i tak w pełni nie była zdrapana! Nie musimy chyba nikomu mówić, że pył mieliśmy wszędzie!!! Użyty sprzęt do zdrapywania lakieru to: szlifierka mimośrodowa, szlifierka kątowa zwana "gumówą" i krążek z przegubem na wiertarkę i mnóstwo papierów i tarcz ściernych..
Szczególną trudnością było zdrapanie aż 17 warstw lakierów,podkładów i szpachli, które nam się ukazały na masce!Mimo wszystko jak na pierwszy dzień, zabawy było od groma! ;)
wtorek, 1 września 2009
No. 1
Autor: EKIPA o 03:22
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz